Za nami pierwszym dzień podróży kamperem do Włoch z dziećmi. Przed nami jeszcze trzy tygodnie pełne zwiedzania i odkrywania, dlatego postanowiliśmy pokonać długą trasę bez większych postojów. Choć były to wyczerpujące godziny spędzone za kierownicą, niezapomniane widoki i radość naszych dzieci sprawiły, że było warto!

Nasza przygoda rozpoczęła się wczesnym rankiem, gdy w pełnym ekscytacji i przygotowaniach wyruszyliśmy w drogę. Kamper był w pełni zaopatrzony, a dzieci miały swoje ulubione zabawki i gry, które miały im towarzyszyć przez całą podróż. Po wielu dniach planowania i dogadywania szczegółów, nasza rodzina była gotowa na rozpoczęcie tej niezapomnianej podróży.

Pierwsze godziny spędzone na drodze były pełne radości i ekscytacji. Dzieci bez problemu znosiły podróż, rozmawiały i eksplorowały to co zabrały ze sobą w podróż a my oglądaliśmy malownicze krajobrazy mijające za oknem.

Podczas jazdy zatrzymywaliśmy się na stacjach benzynowych lub parkingach, gdzie mogliśmy zjeść posiłek i chwilę rozprostować nogi. We Włoszech uzupełniliśmy również zapas wody, ponieważ zabraliśmy ze sobą minimum, aby nie dociążać kampera. Przed naszym wyjazdem przygotowałam także obiad na dwa kolejne dni oraz zrobiłam zakupy. To pozwoliło nam kontynuować podróż bez straty czasu na szukanie odpowiednich miejsc, aby zjeść. Własna kuchnia w kamperze daje niesamowite możliwości zwłaszcza podczas podróży z dziećmi.

Oczywiście jak to u nas bywa, nie obyło się bez niespodzianek. Podczas jazdy zaświeciła się pomarańczowa kontrolka silnika. To wywołało u nas pewne zaniepokojenie, ale postanowiliśmy zachować spokój i jak najlepiej rozwiązać sytuację.

Z pomocą przyszedł team z firmy KokoKamper, od której wynajęliśmy nasz kamper. Skontaktowaliśmy się z nimi, opisaliśmy problem, a oni natychmiast zareagowali. Byli bardzo pomocni, co zdecydowanie nas uspokoiło. Zapewnili nas, że zajmą się wszystkim i pomogą nam zorganizować wizytę w najbliższym punkcie serwisowym.

Każdemu z nas zależało, abyśmy jak najszybciej mogli kontynuować naszą podróż z pełnym bezpieczeństwem i komfortem. W szybkim czasie udało się zorganizować wizytę w serwisie, gdzie nasi „domy na kółkach” miały być dokładnie sprawdzone.

Choć mieliśmy niewielkie opóźnienie w planach, to wizyta w punkcie serwisowym okazała się bardzo pomocna. Mechanicy wyjaśnili nam, że kontrolka silnika zaświeciła się z powodu elektroniki a nie usterki, dzięki temu nasz problem mógł być szybko naprawiony. Byliśmy bardzo wdzięczni za fachową pomoc i rzetelne podejście do problemu. Dzięki zaangażowaniu zespołu od wynajmu kampera, nasza przygoda mogła trwać dalej, a my mogliśmy cieszyć się dalej naszą podróżą.

Z każdym kolejnym kilometrem, Włochy przybliżały się coraz bardziej. Jesteśmy pełni niecierpliwości i podekscytowania, oczekując na to, co nas czeka w kolejnych dniach. Pomimo zmęczenia, nie sposób opisać radości na twarzach naszych dzieci, kiedy zobaczyły pierwsze włoskie krajobrazy za oknem. Przekraczanie granicy dało nam poczucie, że nasza podróż właśnie się zaczyna, a niezapomniane chwile czekają tuż za rogiem.

Podsumowując nasz pierwszy dzień podróży kamperem z dziećmi do Włoch, możemy śmiało powiedzieć, że był to wspaniały początek naszej przygody. Pomimo braku postojów i wyczerpującej jazdy, radość i entuzjazm naszej rodziny sprawiły, że czuliśmy się jak prawdziwi odkrywcy. Teraz z niecierpliwością czekamy na to, co przyniosą kolejne dni naszej podróży po pięknych włoskich miastach i malowniczych krajobrazach.

Przygotujcie się na więcej fascynujących relacji i inspirujących historii z naszej podróży kamperem po Włoszech. Z nami odkryjecie urok tej pięknej krainy, a także dowiecie się, jak podróżować z dziećmi, by była to niezapomniana przygoda dla całej rodziny. Do usłyszenia w kolejnym wpisie!

Naszego Kampera wypożyczyliśmy w ramach współpracy od firmy www.kokokamper.pl , którzy działają na terenie Warszawy i Trójmiasta. Był to najlepszy wybór!

Napisz komentarz

Dołącz do newslettera

Zapisując się wyrażam zgodę na otrzymanie informacji o produktach, usługach i promocjach od Centrum Edukacji Montessori Katarzyna Szcześniewska.